Dane zebrane przez sondę MESSENGER pozwoliły na stworzenie pierwszego globalnego cyfrowego modelu wysokościowego (DEM – ang. digital elevation model) Merkurego, odkrywając przed nami szczegółową topografię prawie całej powierzchni pierwszej planety od Słońca i umożliwiając naukowcom pełne scharakteryzowanie jej historii geologicznej.
Globalny model topografii to jeden z trzech nowych produktów oferowanych przez Planetary Data System (PDS), organizacji archiwizującej i rozpowszechniającej wszystkie dane z misji planetarnych realizowanych przez NASA. W ramach 15. i ostatniego upublicznionego dużego zestawu danych, naukowcy z misji MESSENGER udostępnili ponad 10 terabajtów danych naukowych dotyczących Merkurego, wraz z prawie 300 000 zdjęć, milionami widm i licznymi mapami wraz z narzędziami interaktywnymi pozwalającymi każdemu przeglądanie tych danych.
Nowy, globalny model uzupełnia starszy zestaw danych upubliczniony przez naukowców z misji MESSENGER, mapę topografii stworzoną na podstawie pomiarów za pomocą instrumentu MLA (Mercury Laser Altimeter). Ze względu na wysoce eliptyczną orbitę sondy, MLA był w stanie wykonywać pomiary tylko nad północną półkulą planety oraz w rejonach równikowych. Większość topografii południowej półkuli pozostawała praktycznie nieznana. Do teraz.
Nowy model odkrywa przed nami różnorodne cechy topografii planety widoczne na animacji powyżej. Pośród nich znajdują się najwyższy i najniższy obiekt na powierzchni planety. Najwyższy punkt na powierzchni Merkurego sięga na wysokość 4.48 km nad średnią wysokość planety i znajduje się nieznacznie na południe od równika. Najniższy natomiast punkt sięga na głębokość 5.38 km poniżej średniej wysokości i znajduje się na dnie basenu Rachmaninowa – ciekawego, podwójnego krateru uderzeniowego, w którym mogą znajdować się najświeższe osady wulkaniczne na tej planecie.
Do stworzenia powyższego modelu wykorzystano ponad 100 000 zdjęć.
Stworzenie powyższej mapy pozwoliło nam po raz pierwszy dokładnie przyjrzeć się obszarom wokół północnego bieguna Merkurego.
„Sonda MESSENGER już wcześniej odkryła ślady przeszłej aktywności wulkanicznej, która pogrzebała ten obszar planety pod rozległymi warstwami lawy gdzieniegdzie grubymi nawet na prawie 2 kilometry i pokrywającymi rozległe obszary o powierzchni porównywalnej z 60% powierzchni USA,” mówi Nancy Chabot, naukowiec z zespołu odpowiadającego za instrument MDIS (Mercury Dual Imaging System).
Niemniej jednak, ze względu na fakt, że ten region znajduje się w pobliżu północnego bieguna planety, Słońce zawsze znajduje się tam nisko na horyzoncie i rzuca długie cienie, które przesłaniają nam kolory charakterystyczne dla skał tam się znajdujących. Instrument MDIS wykonał dokładne zdjęcia tego obszaru planety minimalizując cienie za pomocą pięciu filtrów wąskopasmowych. Północne równiny wulkaniczne Merkurego przedstawiono w niesamowitych kolorach na zdjęciu poniżej.
Choć praca sondy MESSENGER na orbicie zakończyła się rok temu, ten najnowszy zestaw danych jest jednym z najważniejszych kroków milowych całego projektu. Obszerne pokłady danych zebrane przez sondę MESSENGER i zarchiwizowane w Planetary Data System pozostaną na zawsze dziedzictwem tej misji.
Źródło: NASA