Planetoida 2024 YR4 została po raz pierwszy zaobserwowana 25 grudnia i oficjalnie zgłoszona 27 grudnia 2024 roku. Kilka dni temu została uznana za obiekt potencjalnie zagrażający Ziemi. Nie ma jednak powodów do paniki – prawdopodobieństwo zderzenia wynosi obecnie około 1,3% i prawdopodobnie będzie maleć, gdy tylko pojawią się nowe obserwacje i uda się dokładniej wyznaczyć orbitę.
Autorką opracowania jest dr Karolina Dziadura z Minor Planet Center Harvard-Smithsonian oraz Good Night Collective (Instagram, Spotify).
To, co czyni 2024 YR4 wyjątkową, to fakt, że jest pierwszym obiektem od 2004 roku, który osiągnął poziom 3 na skali Torino. Skalę tę opracował Richard P. Binzel w 1999 roku jako narzędzie do klasyfikowania zagrożenia zderzeniowego planetoid. Poziom 3 oznacza, że obiekt wymaga szczególnej uwagi astronomów, ponieważ prawdopodobieństwo impaktu przekracza 1%, a jego rozmiar wskazuje, że jest on zdolny do lokalnych zniszczeń.
Rozmiar 2024 YR4 szacuje się na 40–90 metrów, co oznacza, że może być porównywalna z prawdopodobnym meteorem tunguskim (~50–60 metrów przed impaktem), który w 1908 roku wywołał eksplozję równą 10–15 megaton TNT, niszcząc obszar 2 150 km², powalając miliony drzew na Syberii.
Dlaczego naukowcy uspokajają? Przecież to aż 1,3%!
Mimo że 1,3% może wydawać się wysokim prawdopodobieństwem, obliczenia opierają się na krótkim łuku obserwacyjnym – mamy tylko miesiąc danych i około 300 obserwacji. To zbyt mało, by określić orbitę z dużą precyzją. Dla porównania trajektoria Apophisa została wyznaczona na podstawie prawie 10 000 obserwacji.
Obecnie 2024 YR4 jest jednym z priorytetowych obiektów dla astronomów, a do jej obserwacji wykorzystywane są najpotężniejsze teleskopy, w tym nawet VLT (Very Large Telescope) w Chile. Jest to 8,2-metrowy teleskop finansowany przez Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO), gdzie czas obserwacyjny jest niezwykle cenny.
Nominalna odległość przelotu 2024 YR4 w 2032 roku wynosi ~130 150 km (na dzień pisania artykułu — wartość zmieniać się będzie wraz z dodawaniem obserwacji), ale Ziemia znajduje się w granicach niepewności tej orbity, dlatego obiekt jest monitorowany z najwyższą uwagą.
Należy pamiętać, że naukowcy traktują zagrożenie ze strony planetoid bardzo poważnie – do grupy ryzykownych trafiają już obiekty z prawdopodobieństwem uderzenia 0,0000001% (1 na 10 milionów). Dla porównania niewielkie planetoidy, których prawdopodobieństwo zderzenia wynosi 100%, odkrywamy kilkanaście godzin przed impaktem, ale są one zbyt małe, by stanowiły zagrożenie – co najwyżej przynoszą meteoryty do analizy.
Skąd nazwa?
Nazwy planetoid nadawane są dopiero po precyzyjnym wyznaczeniu ich orbit. Obecnie 2024 YR4 posiada tymczasowe oznaczenie nadane przez Minor Planet Center (MPC) automatycznie, ale z uwagi na jej potencjalne znaczenie możemy spodziewać się nadania jej oficjalnej nazwy przez Międzynarodową Unię Astronomiczną (IAU) w przyszłości.
Obecnie znamy prawie 1,5 miliona planetoid, a po uruchomieniu teleskopu Vera Rubin ich liczba wzrośnie o kilka milionów. Każdego dnia odkrywamy kilka dziesiąt nowych obiektów, a większość z nich nie stanowi żadnego zagrożenia.
Porównanie do Apophisa
Dla lepszego zrozumienia sytuacji warto porównać 2024 YR4 do Apophisa, jednego z najsłynniejszych obiektów NEO. Apophis ma około 450 metrów średnicy (większy od wieży Eiffla i znacznie większy od 2024 YR4). W 2004 roku miał poziom 3 na skali Torino i szacowane 2,7% prawdopodobieństwo uderzenia w 2029 roku. Dzięki dokładnym obserwacjom podczas jego zbliżenia do Ziemi w 2021 roku udało się wykluczyć impakt – w 2029 roku Apophis przeleci w odległości 31 600 km od powierzchni Ziemi, czyli bliżej niż geostacjonarne satelity. Będzie można go zobaczyć gołym okiem.
Globalne monitorowanie zagrożenia
Za ochronę Ziemi przed planetoidami odpowiadają międzynarodowe organizacje, które stale monitorują obiekty NEO. Należą do nich:
- International Asteroid Warning Network (IAWN) – globalna sieć obserwatoriów,
- NASA Sentry: Earth Impact Monitoring – analiza trajektorii i potencjalnych impaktów,
- ESA NEO Coordination Centre (ESA NEOCC) – europejski ośrodek monitorowania planetoid,
- Minor Planet Center (MPC, IAU) – centrum zbierające dane o wszystkich planetoidach,
- JPL Center for NEO Studies (CNEOS, NASA) – prowadzenie symulacji i analiz trajektorii.
Dodatkowo co dwa lata odbywa się Planetary Defense Conference, na której opracowywane są strategie działania w razie rzeczywistego zagrożenia. Przypadek 2024 YR4 to świetna okazja do przetestowania globalnych systemów ostrzegania.
Co dalej?
Obserwacje 2024 YR4 będą możliwe do połowy kwietnia 2025 roku, po czym planetoida stanie się zbyt ciemna do dalszych badań. Następna okazja na dokładne pomiary nastąpi w 2028 roku, kiedy obiekt znów zbliży się do Ziemi. Kolejna krytyczna data to 22 grudnia 2032 roku – potencjalna data impaktu.
Należy pamiętać, że orbity planetoid mogą się zmieniać pod wpływem efektów grawitacyjnych i niegrawitacyjnych, takich jak efekt Jarkowskiego. W kolejnych latach precyzyjne pomiary pozwolą jednoznacznie określić, czy 2024 YR4 faktycznie stanowi zagrożenie.
Źródła:
https://iawn.net/documents/NOTIFICATIONS/IAWN_Potential_Impact_Notification_2024_YR4.pdf
https://ssd.jpl.nasa.gov/tools/sbdb_lookup.html#/?sstr=2024yr4
https://www.minorplanetcenter.net/db_search/show_object?utf8=%E2%9C%93&object_id=2024+YR4
https://www.eso.org/public/videos/YR4-2/
https://blogs.nasa.gov/planetarydefense/2025/01/29/nasa-shares-observations-of-recently-identified-near-earth-asteroid/
https://www.esa.int/Space_Safety/Planetary_Defence/ESA_actively_monitoring_near-Earth_asteroid_2024_YR4