We wtorek 21 maja z Centrum Startów Satelitarnych Jiuquan na Pustyni Gobi wystartowała rakieta Kuaizhou-11. Był to dopiero trzeci w historii start tej rakiety na paliwo stałe. Na pokładzie satelity znalazły się cztery satelity, których zadaniem jest testowanie nowych technologii kosmicznych.
Do startu rakiety doszło o godzinie 6:15 polskiego czasu (00:15 czasu lokalnego). Wkrótce potem w mediach chińskie przedsiębiorstwo kosmiczne China Aerospace Science and Industry Corporation (CASIC) poinformowało, że start przebiegł prawidłowo.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez chińskie media, w przestrzeń kosmiczną poleciały satelity Wuhan-1 oraz Chutian-001. Ten drugi satelita jest szczególnie interesujący. Jego zadaniem jest bowiem przetestowanie technologii teledetekcji z bardzo niskiej orbity okołoziemskiej. Jeżeli testy przebiegną prawidłowo, wkrótce na bardzo niskiej orbicie (VLEO) Chiny planują umieścić 300 takich satelitów.
Dotychczas satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej krążyły na wysokości około 300 kilometrów nad powierzchnią Ziemi. Satelity, o których tutaj mowa będą rozmieszczane na wysokości 150-300 kilometrów nad powierzchnią Ziemi.
Z jednej strony tak niska (bardzo niska) orbita ma swoje niezaprzeczalne zalety: sygnał między satelitą a odbiornikami na Ziemi podróżuje krócej, jest on silniejszy, dzięki czemu satelita ma mniejsze zapotrzebowanie na energię. Z drugiej jednak strony na tak niskiej wysokości satelity muszą mierzyć się ze znacznie większą gęstością atmosfery przez co, aby utrzymać się na orbicie, częściej muszą korzystać z silników na pokładzie. To z kolei oznacza, że czas ich życia na orbicie jest znacznie krótszy i trzeba je częściej wymieniać. Coś za coś — ta zasada obowiązuje zatem także w przestrzeni kosmicznej.
Pozostałe dwa satelity, które wyleciały we wtorek, to Tianyan-22, satelita do badania atmosfery, i Lingque-3 (01), satelita teledetekcyjny firmy ZeroG Lab.
Choć był to dopiero trzeci start zupełnie nowej rakiety, to był to jednocześnie 24 start chińskiej rakiety w tym roku. Do końca roku liczba chińskich startów powinna osiągnąć liczbę sto. Większość z tych startów będzie obsługiwana przez rakiety Długi Marsz.