Naukowcy pracujący na największym pojedynczym teleskopie optycznym na półkuli południowej odkryli osiem najgorętszych znanych gwiazd we wszechświecie. Temperatura powierzchni każdej z nich przekracza 100 000 stopni Celsjusza.
W trakcie realizacji prowadzonego za pomocą teleskopu SALT (Southern African Large Telescope) programu badań bogatych w hel podkarłów naukowcy odkryli kilka bardzo gorących białych karłów i gwiazd znajdujących się na etapie tuż przed zostaniem białym karłem. Najjaśniejszy z tych obiektów szczyci się temperaturą rzędu 180 000 stopni Celsjusza. W porównaniu do takich obiektów, nasze Słońce, którego powierzchnia osiąga „zaledwie” 5700 stopni Celsjusza, jest stosunkowo chłodne.
Jedna z odkrytych w ten sposób gwiazd jest gwiazdą centralną nowo odkrytej mgławicy planetarnej, której średnica to zaledwie jeden rok świetlny. Jak się można spodziewać wszystkie opisywane tutaj gwiazdy to gwiazdy na późnym etapie swojego życia, które przeszły już przez stadium życia na ciągu głównym, następnie przez fazę czerwonego olbrzyma, a teraz odrzucają swoje zewnętrzne warstwy, aby stać się białym karłem. Każda z nich jest na tym etapie swojego życia ponad sto razy jaśniejsza od Słońca.
Czym jest biały karzeł?
Białe karły to tak naprawdę pozostałości po gwiazdach podobnych do Słońca. Rozmiarami biały karzeł przypomina Ziemię, ale jest od niej milion razy masywniejszy. Są to najgęstsze istniejące we wszechświecie obiekty zbudowane z normalnej materii. Gęstsze mogą być jedynie gwiazdy neutronowe, ale one są już zbudowane z materii zdegenerowanej.
Warto tutaj zauważyć, że gwiazdy, które dopiero stają się białymi karłami są jeszcze kilka razy od nich większe i dopiero rozpoczynają trwający zaledwie kilka tysięcy lat proces kurczenia się do ostatecznego białego karła. Wraz z wiekiem taka gwiazda, w której już nie zachodzą procesy fuzji jądrowej będzie powolnie stygła wypromieniowując zgromadzoną w sobie energię.
Artykuł naukowy: DOI: 10.1093/mnras/stac3531