Naukowcy opublikowali właśnie pierwsze zdjęcia wykonane za pomocą nowego Teleskopu Słonecznego im. Daniela K. Inouye, który powstał na wyspie Maui na Hawajach. Już pierwsze zdjęcia wprawiły badaczy w zachwyt. Prosto z marszu otrzymaliśmy zdjęcia, które są najbardziej szczegółowymi zdjęciami powierzchni Słońca w historii. Na opublikowanych zdjęciach można dostrzec szczegóły powierzchni o rozmiarach maks. 30 kilometrów.
Parker Solar Probe
Jakby nie patrzeć to lata dwudzieste zaczynają się w astronomii od zmasowanej ofensywy heliofizyków. W sierpniu 2018 roku w kierunku Słońca NASA wysłała sondę Parker Solar Probe, która stopniowo za każdym okrążeniem będzie coraz bardziej zbliżała się do Słońca. Podczas maksymalnego zbliżenia sonda osiągnie prędkość 700 000 km/h i znajdzie się w odległości zaledwie 6 milionów kilometrów od Słońca. W trakcie swojej podróży Parker Solar Probe będzie na miejscu badał koronę słoneczną, czyli zewnętrzną warstwę atmosfery naszej gwiazdy. Do dzisiaj jest to bardzo zagadkowy obszar. Naukowcy jak na razie nie wiedzą dlaczego ten obszar jest miliony stopni gorętszy od samej powierzchni Słońca. Parker Solar Probe w ramach swojej misji będzie badał także źródło wiatru słonecznego, bowiem to właśnie w tym rejonie atmosfery słonecznej wiatr słoneczny rozpoczyna swoją podróż na obrzeża Układu Słonecznego.
Solar Orbiter
Za nieco ponad tydzień, 7 lutego, w przestrzeń kosmiczną wyniesiona zostanie europejska sonda Solar Orbiter. Także i ta sonda będzie w toku swojej misji zbliżała się do Słońca. Maksymalnie orbiter zbliży się do Słońca na 42 miliony kilometrów, ale za to w przeciwieństwie do Parker Solar Probe, będzie wyposażona w kamery. Umożliwią jej wykonanie jednych z najdokładniejszych zdjęć powierzchni Słońca. Sonda będzie w stanie obserwować miejsca powstawania rozbłysków słonecznych i koronalnych wyrzutów masy.
[spreaker type=player resource=”episode_id=22556527″ width=”100%” height=”200px” theme=”light” playlist=”false” playlist-continuous=”false” autoplay=”false” live-autoplay=”false” chapters-image=”true” episode-image-position=”right” hide-logo=”false” hide-likes=”false” hide-comments=”false” hide-sharing=”false” hide-download=”true”]
Naukowcy uważnie przyglądający się tym zjawiskom z bliska, będą próbowali zrozumieć mechanizmy i procesy prowadzące do tych erupcji. Jeżeli to się uda, badacze będą mieli możliwość lepszego prognozowania tzw. pogody kosmicznej, która ma istotny wpływ na pracę satelitów na orbicie okołoziemskiej czy chociażby sieci zasilania na powierzchni Ziemi. Obecnie, o zjawiskach na Słońcu możemy wiedzieć maksymalnie 12 godzin wcześniej – dobrze byłoby dostrzegać procesy, które już wcześniej mówią nam o potencjalnej, nadchodzącej erupcji. W ten sposób można byłoby się lepiej przygotować na ich nieprzyjemne skutki.
Teleskop Kosmiczny im. Daniela K. Inouye
No i w końcu uruchomiony niedawno Teleskop Słoneczny im. Daniela K. Inouye najprawdopodobniej przez kolejne dekady będzie dostarczał nam fascynujących informacji o naszej gwieździe dziennej. Teleskop został wyposażony w pięć różnych instrumentów pozwalających mu wykonywać zdjęcia powierzchni, ale także monitorować pole magnetyczne Słońca.
Źródło: NSF