Teleskop TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite) został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną 19 kwietnia 2018 roku, a jego głównym przeznaczeniem jest poszukiwanie tranzytujących planet mniejszych od Neptuna, krążących wokół gwiazd na tyle jasnych, aby możliwe było spektroskopowe badanie ich mas i atmosfer. Przed wyniesieniem w przestrzeń TES znaliśmy około 385 egzoplanet o masie mniejszej od Neptuna i okresach orbity od połowy dnia do około 2 lat ziemskich.
Astronomowie z Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian oraz zespół współpracowników TESS poinformowali, że teleskop odkrył gorącą Ziemię, planetę skalistą oddaloną od nas o 50 lat świetlnych i okrążającą swoją karłowatą gwiazdę w zaledwie 11 godzin. Promień planety wynosi 1,3 promienia Ziemi – wystarczająco dużo, aby planeta mogła mieć atmosferę. Jednak jej krótki okres orbitalny oznacza, że planeta znajduje się bardzo blisko swojej gwiazdy – w odległości równej zaledwie 7 promieniom gwiazdy. Temperatura na powierzchni wynosi około 800 kelwinów czyli około 520 stopni Celsjusza, czyli trudniej byłoby jej utrzymać atmosferę, ale nie jest to niemożliwe.
Naukowcy zauważają jednak, że jeżeli planeta uformowała się w tak niewielkiej odległości od gwiazdy, jej atmosfera zostałaby wywiana w okresie młodości jej gwiazdy macierzystej, gdy owa gwiazda była jaśniejsza i charakteryzowała się bardziej intensywną aktywnością chromosferyczną. Tak czy inaczej, niewielka odległość do planety jest dla badaczy okazją do scharakteryzowania jej atmosfery (jeżeli taka istnieje) poprzez wykorzystanie widm zarejestrowanych w trakcie tranzytów i okultacji.
Źródło: Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics
Artykuł naukowy: http://dx.doi.org/10.3847/2041-8213/aafb7a