Po 11 latach nieprzerwanej pracy w kosmosie sonda Gaia, należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), zakończyła skanowanie nieba. W tym czasie zebrała ponad 3 miliardy obserwacji dotyczących około 2 miliardów gwiazd i innych obiektów, rewolucjonizując nasze rozumienie Drogi Mlecznej i otaczającego Wszechświata. W projekt zaangażowani byli także polscy naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Z powodu wyczerpania paliwa Gaia nie może już kontynuować obserwacji na orbicie. W nadchodzących tygodniach odbędą się testy technologiczne, po których sonda zostanie skierowana na tzw. „orbitę emerytalną”.
– Zakończenie zbierania danych to powód do świętowania. Misja przekroczyła wszelkie oczekiwania, działając prawie dwa razy dłużej, niż zakładano i dostarczając więcej odkryć niż Teleskopy Kosmiczne Hubble’a i Webba razem wzięte – podkreśla prof. Carole Mundell, dyrektorka ds. naukowych ESA.
Mapa Drogi Mlecznej
Gaia monitorowała kluczowe właściwości gwiazd i innych obiektów kosmicznych, takie jak pozycje, ruchy, zmiany jasności czy skład chemiczny, tworząc najbardziej szczegółową mapę Drogi Mlecznej. Dzięki temu możliwe było badanie jej struktury, w tym rotacji centralnego pasa galaktyki, wygięcia dysku i rozmieszczenia pyłu międzygwiezdnego.
Maszyna do odkryć
Gaia nie tylko analizowała historię Drogi Mlecznej, ale także odkryła liczne obiekty, od planetoid w Układzie Słonecznym po kwazary i masywne galaktyki. Wśród jej odkryć znalazła się czarna dziura o masie 33 razy większej od Słońca, znajdująca się w gwiazdozbiorze Orła, w odległości poniżej 2 tys. lat świetlnych od Ziemi.
Wkład polskich naukowców
Naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego UW, w tym prof. Łukasz Wyrzykowski i dr Milena Ratajczak, mieli kluczowy wkład w sukces misji. Prof. Wyrzykowski współtworzył system Gaia Alerts, który wykrywał tymczasowe zjawiska kosmiczne, a dr Ratajczak badała dane o układach podwójnych z czarnymi dziurami. Polacy przyczynili się również do rozwoju badań społecznościowych, angażując amatorów astronomii w klasyfikację danych.
Przyszłość danych Gaia
Choć misja zakończyła zbieranie danych, ich analiza potrwa jeszcze wiele lat. W 2026 roku planowane jest czwarte wydanie danych (Gaia DR4), obejmujące około 500 TB informacji. Nowe dane umożliwią odkrycie kolejnych planet pozasłonecznych, gwiazd podwójnych i czarnych dziur.
Plan emerytalny sondy
Po zakończeniu testów Gaia zostanie umieszczona na orbicie heliocentrycznej, z dala od Ziemi. Sonda zostanie ostatecznie wyłączona 27 marca 2025 roku. W ramach testów stanie się jasnym obiektem na niebie, widocznym nawet przez mniejsze teleskopy. Miłośnicy astronomii będą zatem mieli okazję do jej obserwacji.