Dane z instrumentu RIMFAX należącego do łazika Perseverance rzucają nowe, niezwykłe światło na powstawanie starożytnego dna Krateru Jezero, który kiedyś był rozległym jeziorem.
Choć Ingenuity zakończył już swoją misję na powierzchni Czerwonej Planety, warto pamiętać, że dla łazika Perseverance to wciąż tak naprawdę jest to początek misji. Wszystko bowiem wskazuje na to, że łazik może mieć przed sobą nawet dekadę przemierzania (teraz już samotnie) dna krateru Jezero i poszukiwania śladów dawnego życia, jeżeli takie tam kiedykolwiek istniało. Najnowsze wyniki badań prowadzonych za pomocą instrumentów zainstalowanych na pokładzie łazika, opublikowane w periodyku Science Advances wskazują, że podąża on właściwą drogą.
Tematem opracowania są wyniki badań prowadzonych za pomocą radaru RIMFAX(Radar Imager for Mars’ Subsurface Experiment) zainstalowanego na pokładzie łazika Perseverance. Dostarcza on nowych dowodów na to, że w Kraterze Jezero – obszarze badanym przez Perseverance – gdy znajdowała się tam woda, dochodziło do gromadzenia się na dnie warstw osadów. Z czasem jezioro się skurczyło, a osady niesione przez rzekę, która je zasilała, utworzyły potężną deltę. Oznacza to, że Krater Jezero to świetne miejsce do poszukiwania skamieniałych śladów jakiegokolwiek starożytnego życia, które mogło w przeszłości wyewoluować na Czerwonej Planecie.
Opisane w artykule procesy toczyły się na przestrzeni eonów. Opierając się na danych z radaru RIMFAX, zespół naukowców potwierdził, że wnioski dotyczące historii geologicznej krateru Jezero są prawidłowe. Jakby nie patrzeć, jeszcze przed lądowaniem łazika Perseverance w kraterze, specjaliści z NASA podejrzewali, że jest to dno dawnego jeziora.
Teorię tę dodatkowo wsparły zdjęcia formacji delt wykonane przez łazik Perseverance tuż po lądowaniu na Czerwonej Planecie. Najnowsze dane zebrane za pomocą radaru RIMFAX ostatecznie potwierdzają tę teorię. Mamy łazik na wyschniętym dnie dawnego marsjańskiego jeziora.
„Z orbity możemy zobaczyć wiele różnych złóż, ale nie możemy być pewni, czy to, co widzimy, to ich pierwotny stan, czy też jesteśmy świadkami zakończenia długiej historii geologicznej. Aby powiedzieć, jak powstały te rzeczy, musimy zajrzeć pod powierzchnię”
– mówi David Paige, badacz, profesor nauk o Ziemi, planetach i kosmosie na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles
Wjeżdżając na starożytne osady dawnego koryta rzeki, instrument RIMFAX wyemitował fale radarowe w stronę marsjańskiej gleby. Robił to co 10 centymetrów i mierzył impulsy odbite od głębokości około 20 metrów pod powierzchnią. Pozwoliło to naukowcom uzyskać dobre pojęcie o tym, co dzieje się pod powierzchnią delty.
Dane obrazowania RIMFAX ujawniły dwa odrębne okresy osadzania się osadów oddzielone dwoma okresami erozji. Naukowcy wskazali, że ponieważ dno krateru poniżej delty nie jest równomiernie płaskie, sugeruje to, że przed osadzeniem się osadów z jeziora miał miejsce okres erozji.
„Zmiany, które widzimy utrwalone w zapisie skalnym, są spowodowane zmianami na dużą skalę w środowisku marsjańskim” – kontynuowała Paige. „To fajnie, że możemy zobaczyć tak wiele dowodów zmian na tak małym obszarze geograficznym. Pozwala to nam rozszerzyć nasze odkrycia na skalę całego krateru”.
Chociaż NASA w zasadzie wiedziała, że Krater Jezero jest starożytnym dnem jeziora już kilka miesięcy po wylądowaniu Perseverance na Czerwonej Planecie, najnowsze odkrycia dostarczają jeszcze jednego dowodu, który podkreśla, dlaczego jest to tak fascynujące miejsce polowań na skamieniałe ślady dawnego marsjańskiego życia.