Dawno nie słyszeliśmy już nic o łaziku Zhurong, pierwszym chińskim łaziku na powierzchni Marsa. Mimo tego, że jego misja się zakończyła, to jednak dane zebrane za pomocą jego instrumentów wciąż są analizowane przez naukowców. Informacje uzyskane przez radar penetrujący łazika są co najmniej intrygujące.
Łazik Zhurong w trakcie swojej misji na powierzchni regionu Utopia Planitia na Marsie próbował za pomocą radaru dowiedzieć się, co znajduje się pod wierzchnią warstwą planety. Nikt się jednak nie spodziewał, że uda się zidentyfikować nieregularne wielokątne kliny znajdujące się na głębokości około 35 metrów na całym obszarze, jaki łazik przemierzył w trakcie swojej misji.
Co ciekawe, te zaskakująco geometryczne obiekty mają średnicę od kilku centymetrów do kilkudziesięciu metrów. Naukowcy uważają, że zakopane wielokąty powstały w wyniku cyklów zamarzania i rozmrażania na Marsie miliardy lat temu, ale mogą też mieć charakter wulkaniczny i być pozostałością po stygnących strumieniach lawy.
Główna misja Zhurong trwała trzy ziemskie miesiące, ale ostatecznie łazik działał pomyślnie przez nieco ponad jeden ziemski rok, zanim wszedł w etap hibernacji. Od maja 2022 roku jednak nie było już żadnych nowych informacji o łaziku.
Naukowcy z Instytutu Geologii i Geofizyki Chińskiej Akademii Nauk, którzy pracowali z danymi przesłanymi na Ziemię przez Zhuronga, stwierdzili, że radar GPR stanowi ważne uzupełnienie badań prowadzonych za pomocą radarów orbitalnych w ramach takich misji, jak należąca do Mars Express i chiński orbiter Tianwen-1.
Naukowcy wskazują, że badania georadarowe prowadzone na powierzchni mogą dostarczyć szczegółowych informacji o strukturach znajdujących się do 100 metrów pod łazikiem.
Utopia Planitia to duża równina w Utopii, największym znanym basenie uderzeniowym na Marsie (także w Układzie Słonecznym) o szacowanej średnicy 3300 km. W sumie łazik w ciągu całej swojej misji przejechał 1921 metrów.
Naukowcy pod przewodnictwem Lei Zhanga napisali w artykule opublikowanym w Nature, że radar łazika wykrył szesnaście wielokątnych klinów w odległości około 1,2 km, co sugeruje szerokie rozmieszczenie podobnego terenu pod Utopia Planitia.
Obiekty te powstały prawdopodobnie 3,7–2,9 miliarda lat temu, prawdopodobnie wraz ze zniknięciem wilgotnego środowiska na powierzchni planety. Z czasem obszar ten został zasypany materią powstałą w procesach erozji i późniejszych procesów geologicznych.
Chociaż podczas wielu poprzednich misji na kilku obszarach Marsa obserwowano tereny w kształcie wielokątów, to jednak po raz pierwszy zaobserwowano dowody na istnienie takich samych kształtów pod powierzchnią.
Naukowcy napisali, że zakopane wielokąty wymagały zimnego środowiska, co może być powiązane z procesami zamarzania i rozmrażania wody/lodu w południowej części Utopia Planitia na wczesnym Marsie.
„Możliwa obecność wody i lodu wymagana do procesu zamarzania i rozmrażania w klinach mogła wynikać z migracji wilgoci wywołanej zasysaniem kriogenicznym z podziemnej warstwy wodonośnej na Marsie, opadów śniegu z powietrza” – napisano w artykule.
Wcześniejsze badania prowadzone na podstawie danych radarowych Zhuronga wykazały, że wielokrotne powodzie w tym samym okresie utworzyły kilka warstw pod powierzchnią Utopia Planitia.
Choć najnowsze badania wskazują, że najbardziej prawdopodobnym mechanizmem powstawania takich struktur byłoby kurczenie się gleby pod wpływem wysychania mokrych osadów, w wyniku czego powstają pęknięcia błotne, to jednak kurczenie się lawy pod wpływem stygnięcia także może stanowić ich wyjaśnienie.
Tak czy inaczej, za powstanie wielokątów odpowiedzialna była ogromna zmiana klimatu na powierzchni Marsa.
Kontrast warstw znajdujących się powyżej i poniżej głębokości około 35 metrów reprezentuje zauważalną transformację aktywności wody lub warunków termicznych na dawnym Marsie.