Przygotowując się do zbliżającej się koniunkcji słonecznej, dron Ingenuity znajdujący się na Marsie wykonał dwa loty, jeden po drugim, aby dobrze ustawić się na przerwę w aktywności.
Dron Ingenuity wykonał właśnie 65. i 66. lot nad powierzchnią Czerwonej Planety. Dwa krótkie skoki pomogły przygotować go na nadchodzącą przerwę, w czasie której przez dwa tygodnie znajdzie się poza zasięgiem centrum kontroli misji znajdującego się na Ziemi.
Lot 65 odbył się 2 listopada. Ważący 1,8 kg Ingenuity utrzymywał się tego dnia w powietrzu przez 48 sekund, pokonując przy tym 7 metrów nad powierzchnią Marsa. Następnie 3 listopada dron wykonał jeszcze krótszy lot: trwał on tylko 23 sekundy i obejmował poziomy ruch na odległość zaledwie 60 cm, jak wynika z dziennika lotów misji. Obydwa loty przebiegły bez żadnych problemów.
„Te dwa krótkie loty ustawiły Ingenuity na nadchodzącą koniunkcję słoneczną na Marsie, kiedy zespoły misyjne wstrzymają wysyłanie poleceń na około 2 tygodnie” – poinformowali przedstawiciele JPL NASA, ośrodka zarządzającego misją Ingenuity na swoim koncie na X.
Ziemia i Mars znajdują się obecnie po przeciwnych stronach Słońca podczas koniunkcji słonecznej Marsa, która zdarza się mniej więcej raz na dwa lata. Co ważne dla badaczy Marsa z NASA, to ustawienie oznacza, że nasza gwiazda blokuje sygnały radiowe przesyłane pomiędzy obiema planetami. Dlatego zespoły zajmujące się misjami marsjańskimi wstrzymują się w tym czasie od dowodzenia swoimi robotami.
„Nie da się przewidzieć, jakie informacje mogą zostać utracone w wyniku interferencji ze strony naładowanych cząstek ze Słońca, a utrata informacji może potencjalnie zagrozić sondzie, łazikowi czy dronowi” – napisali urzędnicy NASA. „Zamiast tego przed koniunkcją inżynierowie wysyłają zapas instrukcji na nadchodzące dwa tygodnie i wstrzymują wszelką komunikację do czasu, aż Mars wyjdzie z drugiej strony Słońca, oddali się od niego na co najmniej 2 stopnie i komunikacja będzie ponownie bezpieczna”.
Ingenuity wylądował w kraterze Jezero o szerokości 45 km na Marsie w lutym 2021 r. wraz z poszukującym życia łazikiem Perseverance.
Głównym celem małego helikoptera było pokazanie, że lot z napędem jest możliwy na Marsie pomimo delikatnej atmosfery planety, która stanowi zaledwie 1% gęstości Ziemi na poziomie morza. Pierwotnie łazik miał wykonać maksymalnie 5 lotów o rosnącej trudności. To zadanie wykonał już wiosną 2021 roku. Od tego czasu jednak Ingenuity kontynuuje swoją misję. Jak na razie udało mu się wykonać 66 lotów, w trakcie których w czasie łącznie 119 minut pokonał ponad 14,5 kilometra nad powierzchnią Marsa.