Cztery tysiące marsjańskich dni po postawieniu kół w kraterze Gale na Marsie dokładnie 5 sierpnia 2012 r. łazik Curiosity w dalszym ciągu prowadzi ekscytujące badania naukowe. Łazik niedawno odwiercił 39. próbkę, a następnie wrzucił sproszkowaną skałę do swojego laboratorium w celu szczegółowej analizy.
Aby zbadać, czy starożytny Mars miał warunki umożliwiające życie jakimkolwiek drobnoustrojom, łazik stopniowo wspinał się na podstawę wysokiej na 5 km góry Sharp, której warstwy powstawały w różnych okresach historii Marsa i stanowią zapis tego, jak klimat planety zmieniał się na miliardów lat.
Najnowszą próbkę pobrano z punktu zwanego „Sequoia” (nazwy wszystkich obecnych celów naukowych misji pochodzą od lokalizacji w kalifornijskiej Sierra Nevada). Naukowcy mają nadzieję, że próbka ujawni więcej informacji na temat ewolucji klimatu i możliwości zamieszkania na Marsie w miarę wzbogacania się tego regionu w siarczany – minerały, które prawdopodobnie powstały w słonej wodzie, która wyparowywała, gdy Mars zaczął wysychać miliardy lat temu. Ostatecznie woda w stanie ciekłym z Marsa zniknęła na dobre.
„Rodzaje minerałów siarczanowych i węglanowych zidentyfikowane przez instrumenty Curiosity w zeszłym roku pomagają nam zrozumieć, jak wyglądał Mars dawno temu. Oczekiwaliśmy tych wyników od dziesięcioleci, a teraz Sequoia powie nam jeszcze więcej” – mówi Ashwin Vasavada, naukowiec zajmujący się projektem Curiosity w Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA w południowej Kalifornii.
Odszyfrowanie wskazówek dotyczących starożytnego klimatu Marsa wymaga zdolności detektywistycznych. W najnowszym artykule opublikowanym w periodyku Journal of Geophysical Research: Planets członkowie zespołu wykorzystali dane z instrumentu CheMin zainstalowanego na pokładzie Curiosity, aby odkryć minerał siarczanu magnezu zwany starkeyitem, który jest powiązany ze szczególnie suchym klimatem, takim jak współczesny klimat Marsa.
Zespół uważa, że minerały siarczanowe, które po raz pierwszy utworzyły się w słonej wodzie, która wyparowywała miliardy lat temu, przekształciły się w starkeyit, w miarę dalszego wysychania klimatu do obecnego stanu. Tego typu odkrycia poszerzają wiedzę naukowców na temat powstania dzisiejszego Marsa.
Mimo że od 2012 roku Curiosity przejechał prawie 32 kilometry w przeraźliwie zimnym środowisku skąpanym w pyle i promieniowaniu, nadal ma wiele do zaoferowania. Inżynierowie pracują obecnie nad rozwiązaniem problemu z jednym z głównych „oczu” łazika – lewym aparatem o ogniskowej 34 mm instrumentu masztowego (kamera masztowa). Oprócz dostarczania kolorowych obrazów otoczenia łazika, każda z dwóch kamer Mastcam pomaga naukowcom określić z daleka skład skał na podstawie długości fal światła, czyli widma, które odbija się w różnych kolorach.
W tym celu Mastcam wykorzystuje filtry umieszczone na kole, które obraca się pod obiektywem każdej kamery. Od 19 września koło filtrów lewej kamery utknęło pomiędzy pozycjami filtrów. Inżynierowie w dalszym ciągu starają się stopniowo przesuwać koło filtrów z powrotem do jego standardowego ustawienia.
Jeśli nie uda się go przesunąć do końca, misja będzie opierać się na prawej kamerze masztowej o wyższej rozdzielczości i ogniskowej 100 mm jako głównym systemie obrazowania kolorowego. W rezultacie będzie to miało wpływ na poszukiwania celów naukowych i tras łazika przez zespół: prawa kamera musiałaby wykonać dziewięć razy więcej zdjęć niż lewa, aby objąć ten sam obszar. Zespoły miałyby również obniżoną zdolność obserwacji szczegółowych widm kolorów skał z daleka.
Oprócz prób ponownego wsunięcia filtra, inżynierowie misji w dalszym ciągu uważnie monitorują działanie źródła energii jądrowej łazika i oczekują, że zapewni ono wystarczającą ilość energii do działania przez wiele kolejnych lat. Znaleźli także sposoby na pokonanie wyzwań wynikających ze zużycia układu wierteł łazika i przegubów ramion robota. Aktualizacje oprogramowania naprawiły błędy i dodały także nowe możliwości do Curiosity, ułatwiając łazikowi długie podróże i zmniejszając zużycie kół wynikające z jazdy (wcześniejsze dodanie algorytmu kontroli trakcji pomaga również zmniejszyć zużycie kół podczas jazdy po ostrych skałach). .
Tymczasem zespół przygotowuje się do kilkutygodniowej przerwy w listopadzie. Mars wkrótce zniknie za Słońcem. Plazma słoneczna może wchodzić w interakcję z falami radiowymi, potencjalnie zakłócając wykonywanie poleceń w tym czasie. Inżynierowie opuszczają Curiosity z listą rzeczy do zrobienia od 6 do 28 listopada, po czym komunikacja zostanie bezpiecznie wznowiona.