Interesująca, nowa sekwencja zdjęć wykonanych przez sondę New Horizons pozwala nam zobaczyć ostatni rzut oka na obiekt Pasa Kuipera (KBO) nazwany Ultima Thule podczas przelotu sondy w pobliżu obiektu w Nowy Rok.
Oczywiście nie są to ostatnie zdjęcia Ultima Thule jakie sonda przesłała na Ziemię – tych zdjęć będzie dużo więcej – jednak są to ostatnie zdjęcia obiektu wykonane podczas przelotu. W momencie maksymalnego zbliżenia do Ultima Thule sonda New Horizons poruszała się z prędkością około 50 000 kilometrów na godzinę. New Horizons wykonywał zdjęcia jeszcze 10 minut po punkcie największego zbliżenia do Ultima Thule.
„To naprawdę niesamowita sekwencja zdjęć, wykonana przez sondę badającą niewielki świat oddalony od nas o ponad 6,5 miliarda kilometrów” powiedział Alan Stern z Southwest Research Institute. „Nic takiego jak dotąd nie mogliśmy oglądać na zdjęciach wykonanych z bliska”.
Nowo opublikowane zdjęcia zawierają także ważne informacje naukowe dotyczące kształtu Ultima Thule, które okazują się jedną z większych niespodzianek wyniesionych z tego spotkania.
Pierwsze zdjęcia Ultima Thule z bliska – z charakterystycznymi dwoma, z pozoru sferycznymi elementami, sprawiły, że wszyscy zaczęli porównywać ten kształt do bałwana. Jednak dokładniejsze analizy zdjęć wykonanych podczas zbliżania oraz tych wykonanych już po przelocie w pobliżu Ultimy zmieniły ten pogląd częściowo odsłaniając przed nami zarys fragmentu KBO, który nie był oświetlony przez Słońce, ale który można zarysować poprzez to jak blokuje światło gwiazd tła.
Połączenie 14 z tych zdjęć w krótką sekwencję z odlotu pozwoliło naukowcom z misji New Horizons potwierdzić, że oba elementy Ultima Thule nie są w rzeczywistości sferyczne. Większy element („Ultima”) bardziej przypomina gigantyczny naleśnik, a mniejszy („Thule”) przypomina orzech.
„Wcześniej wyobrażaliśmy sobie Ultima Thule bazując na ograniczonej liczbie zdjęć przesłanych na Ziemię w ciągu kilku pierwszych dni po przelocie, jednak kolejne docierające do nas dane, kazały nam zmienić nasze poglądy” mówi Stern. „Bliższym rzeczywistości byłoby stwierdzenie, że kształt Ultima Thule jest bardziej płaski i przypomina naleśnik. Ale co ważniejsze, nowe zdjęcia stanowią nowe zagadki naukowe dotyczące tego jak taki obiekt mógł w ogóle powstać. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy takiego obiektu na orbicie wokół Słońca”.
Zdjęcia z odlotu zostały wykonane pod innym kątem niż zdjęcia ze zbliżania i odsłaniają przed nami dodatkowe informacje o kształcie Ultima Thule. Centralna klatka powyższej animacji została wykonana 1 stycznia o 05:42:42 UT, gdy sonda New Horizons znajdowała się 8862 kilometrów za Ultima Thule oraz 6,6 miliarda kilometrów od Ziemi. Oświetlony zarys obiektu jest rozmyty na poszczególnych klatkach z uwagi na stosunkowo długi czas ekspozycji podczas wykonywania zdjęć – jednak zespół naukowy połączył i przetworzył zdjęcia, aby usunąć zaburzenia i wyostrzyć zarys.
Na poszczególnych klatkach widać także wiele gwiazd tła; obserwowanie znikających gwiazd gdy obiekt przechodził na ich tle, pozwoliło naukowcom zarysować kształt obu elementów Ultima Thule, dzięki czemu można było go porównać do modelu opartego na zdjęciach sprzed przelotu oraz obserwacjach prowadzonych z Ziemi.
„Choć sama natura szybkiego przelotu w pewien sposób ogranicza sposoby określania prawdziwego kształtu Ultima Thule, nowe wyniki wskazują, że Ultima i Thule są dużo bardziej płaskie niż wcześniej uważano i dużo bardziej płaskie niż oczekiwano” dodaje Hal Weaver, naukowiec projektu New Horizons z Johns Hopkins Applied Physics Laboratory. „Wyniki te z pewnością będą stanowiły motywację do tworzenia nowych teorii procesów formowania planetezymali we wczesnym Układzie Słonecznym”.
Źródło: JHUAPL