Związek Plutona z jego największym księżycem Charonem, z uwagi na rozmiary i bliskość tego drugiego należy do najbardziej nietypowych w Układzie Słonecznym. Średnica Charona to ponad połowa średnicy Plutona, a odległość między tymi dwoma ciałami to niecałe 20 000 kilometrów. To tak jakby dokoła Ziemi krążył Mars w odległości trzy razy mniejszej od aktualnej odległości Księżyca od Ziemi.
Nowe wyniki badań prowadzonych przez naukowców z Georgia Institute of Technology dostarczają nowych informacji o tym związku i o jego wpływie na bezustanne zdzieranie atmosfery Plutona przez wiatr słoneczny. Gdy Charon znajduje się dokładnie pomiędzy Słońcem a Plutonem znacząco spowalnia tempo utraty atmosfery.
„Charon nie zawsze posiada własną atmosferę,” mówi Carol Paty, profesor z Georgia Tech. „Jednak gdy ją ma, stanowi tarczę dla Plutona, która chroni go przed wiatrem słonecznym.”
Taka zapora prowadzi do powstania ostrzejszego kąta fali uderzeniowej, a tym samym spowolnienia degradacji atmosfery. Gdy Charon nie posiada atmosfery lub gdy znajduje się za lub obok Plutona, wtedy ma zdecydowanie mniejszy wpływ na oddziaływanie wiatru słonecznego z Plutonem.
Prognozy na podstawie tego badania, opracowane przed przelotem sondy New Horizons w pobliżu Plutona zgadzają się z pomiarami tempa utraty atmosfery Plutona wykonanymi przez sondę podczas przelotu w lipcu 2015 roku. Wcześniejsze szacunki mówiły o tempie co najmniej 100-krotnie wyższym.
Wyniki opisywanych badań opublikowano w specjalnym wydaniu periodyku Icarus.
Źródło: Georgia Institute of Technology