Zespół naukowców wykorzystujących dane obserwacyjne zebrane za pomocą obserwatorium SOFIA (Stratospheric Observatory for Infrared Astronomy) z niespotykaną dotąd precyzją zlokalizował i określił ilość pary wodnej w otoczce nowo powstającej gwiazdy.
Dzięki danym zebranym na pokładzie SOFIA, zespół określił, że większość pary wodnej wokół tej gwiazdy znajduje się w materii wypływającej z gwiazdy, a nie w dysku materii, który ją otacza. Taka lokalizacja pary wodnej jest całkowicie nieoczekiwana i wskazuje, że jeżeli wokół tej gwiazdy powstały planety, mogą zawierać tylko niewielką część wody znajdującej się w układzie.
Zebranie danych możliwe było dzięki temu, że obserwatorium SOFIA znajdujące się na pokładzie odpowiednio do tego przystosowanego Boeinga 747 obserwuje niebo ze stratosfery – z miejsca znajdującego się nad 99% pary wodnej znajdującej się w atmosferze ziemskiej. Para wodna w naszej atmosferze uniemożliwia prowadzenie tego typu obserwacji z powierzchni Ziemi. Ponadto przy obserwacjach wykorzystano niespotykaną precyzyjność i czułość instrumentu EXES (Echelon-Cross-Echelle Spectrograph) zainstalowanego na pokładzie SOFIA. Instrument rozkłada promieniowanie w podczerwieni na poszczególne barwy z niesamowitą rozdzielczością, dzięki czemu naukowcy mogą wyczytać z tego widma więcej informacji niż to było możliwe wcześniej.
„Żadne naziemne obserwatorium nie byłoby w stanie wykryć pary wodnej wokół tej gwiazdy. Co więcej, aktualnie nie ma ani jednego teleskopu kosmicznego, który mógłby wykonać tego typu obserwacje,” mówi Pamela Marcum, naukowiec projektu SOFIA. „Obserwacje w podczerwieni pozwalają nam bezpośrednio zmierzyć ilość pary wodnej w tej młodej gwieździe, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć rozkład wody we Wszechświecie i jej obecność na planetach. Odkryta przez nas woda może w przyszłości znaleźć się w oceanach na powierzchni planet powstających wokół młodych gwiazd.”