W tym tygodniu ze świata astronomii przechodzimy na chwilę do świata bardziej fundamentalnej fizyki, do rzeczy leżących u podstaw wszystkich wielkich teorii, tak z zakresu fizyki jak i filozofii czy biologii – mianowicie, w tym tygodniu skupiamy się na czasie.
Czas odrodzony. Od kryzysu w fizyce do przyszłości Wszechświata to pozycja, która zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Jak sam tytuł wskazuje tematem przewodnim książki jest czas, przez wielu naukowcy od dziesięcioleci, a nawet stuleci uważany za urojony. Autor książki, Lee Smolin swobodnie oprowadza Czytelnika po historii czasu w naukach fizycznych. Pierwsza część książki przedstawia koncepcję czasu od starożytności, przez Galileusza, Newtona, aż po Einsteina. Przez te wszystkie stulecia czas był czasem urojonym, czystą iluzją, a wszechświat był bezczasowy i uniwersalny. Co więcej, wiele teorii włącznie z paradygmatem newtonowskim, prowadziło do determinizmu, według którego można przewidzieć przyszły stan każdego układu znając warunki początkowe i rządzące układem prawa. W pewnym momencie jednak czegoś zabrakło. Zaczęły powstawać nowe teorie, nasze próby wytłumaczenia Wszechświata ugrzęzły w jednym punkcie, a zaczęły się pojawiać coraz bardziej fantazyjne teorie takie jak chociażby teoria strun.
Lee Smolin zatem podsumowuje ten okres w historii nauki zbierając kolejne etapy eliminacji czasu z fizycznej koncepcji przyrody.
Druga część książki stanowi próbę rozprawienia się z kolejnymi etapami, kolejnymi argumentami przeciwko realności czasu. I muszę przyznać, że idzie to Autorowi dość łatwo. Niejako na dodatek Autor stara się wytłumaczyć w jaki sposób przywrócenie realności czasu wpłynie na rozwój nauk fizycznych i samej kosmologii. Dopiero tutaj można się dopatrzeć jak bardzo, pozornie niewielka zmiana, może wpłynąć na przyszłość nauki, a tym samym na przyszłość naszego postrzegania przyszłości Wszechświata.
W całej tej podróży zahaczamy o bardzo szerokie spektrum nauk o naturze, o skalę mikro (mechanika kwantowa) i o skalę makro (kosmologia), o biologię i o filozofię, o nowe wszechświaty powstające we wnętrzach czarnych dziur i o śmierć cieplną naszego Wszechświata. Przyznaję uczciwie – Czas odrodzony – nie jest łatwą lekturą, a podążanie za tokiem rozumowania Autora wymaga wysiłku, ale gwarantuję, że przebrnięcie przez 360 stron historii – przyszłości, teraźniejszości i przeszłości – czasu sprawi, że będziecie mieli wrażenie, że zanurzyliście się w coś co istnieje wokół i przenika nas na wskroś, a czemu nigdy nie poświęcaliśmy wystarczającej ilości…. cóż, czasu.
Książka autorstwa Lee Smolina trafia na półkę. Przyprawiła mnie o weekend zaskoczeń, satysfakcji i frustracji. Wielokrotnie podczas czytania miałem ochotę się poddać i rzucić książką w kąt… i tak też robiłem. Ciekawość jednak wracała bardzo szybko i książka znów lądowała na stole. Przebrnięcie przez całość wywodu Autora pozostawia po sobie naprawdę ciekawe spojrzenie na zagadnienie czasu, na zagadnienie, które choć kluczowe, rzadko jest centralnym punktem, tematem przewodnim rozważań naukowych. Bardzo się cieszę, że zmusiłem się do przeczytania tej pozycji i mam nieodparte wrażenie, że choć książka trafia na półkę, to za kilka tygodni czy miesięcy, jeszcze do niej wrócę.
Ocena: 8/10
Autor: Lee Smolin
Tytuł: Czas odrodzony. Od kryzysu w fizyce do przyszłości Wszechświata
Stron: 360
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Książka dostępna jest w cenie promocyjnej pod adresem: http://www.proszynski.pl/Czas_odrodzony__Od_kryzysu_w_fizyce_do_przyszlosci_Wszechswiata-p-32326-.html