Naukowcy z zespołu nadzorującego misję sondy New Horizons dowiadują się coraz więcej o strukturze i zachowaniu złożonej atmosfery Plutona, poznając coraz dokładniej cechy charakterystyczne rozległych warstw atmosfery. Mgły w atmosferze zostały dostrzeżone przez sondę New Horizons w lipcu ubiegłego roku podczas przelotu w pobliżu Plutona.
Naukowcy misji odkryli, że warstwy mgieł w azotowej atmosferze Plutona różnią się jasnością w zależności od oświetlenia i punktu patrzenia. Mimo to mgły utrzymywały swoją strukturę pionową. Różnice jasności mogą być spowodowane oscylacjami wypornościowymi – nazywanymi przez naukowców zajmujących się badaniem atmosfer falami grawitacyjnymi -które powstają wskutek przepływu powietrza nad łańcuchami górskimi. Atmosferyczne fale grawitacyjne występują na Ziemi, Marsie, a teraz dowiadujemy się, że także na Plutonie.
Warstwy mgieł na Plutonie najlepiej widoczne są na zdjęcia wykonanych przez sondę New Horizons już po przelocie w pobliżu Plutona. Sonda wykonała zdjęcia atmosfery podświetlonej przez promieniowanie słoneczne podczas oddalania się od Plutona po przelocie w jego pobliżu, do którego doszło 14 lipca 2015 roku. Na wykonanych za pomocą kamery Long Range Reconnaissance Imager (LORRI) zdjęciach sonda zarejestrowała kilkukrotnie w odstępie od do 5 godzin mgły unoszące się nad określonym obszarem geograficznym. Jasność warstw różniła się o 30 procent, chociaż wysokość warstw nad powierzchnią pozostawała taka sama.
„Pluton jest po prostu wspaniały,” mówi Andy Cheng, główny naukowiec instrumentu LORRI z Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory w Laurel, w stanie Maryland. „Gdy po raz pierwszy ujrzałem te zdjęcia i zarejestrowaną na nich strukturę mgieł, wiedziałem, że właśnie otrzymaliśmy nową wskazówkę dotyczącą ich natury. Sam fakt, że nie widzimy, aby warstwy się unosiły i opadały, będzie bardzo istotny podczas modelowania atmosfery planety.”
Źródło: NASA/JHUAPL