Owa osobliwa galaktyka – znana tylko pod zdawałoby się losową zbitką liter i cyfr 2MASX J16270254+4328340 – została sfotografowana przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a w szalonym tańcu spowodowanym łączeniem się galaktyk. Owa galaktyka połączyła się z inną galaktyką – wskutek tego zderzenia powstała wokół niej delikatna mgła składająca się z milionów gwiazd wyrzuconych z galaktyki w długich strumieniach.
Mimo pozornego chaosu, zdjęcie tego swoistego galaktycznego tanga zostało wykonane w ostatnich momentach łączenia galaktyk. Teraz galaktyka zmierza ku swojej starości i powoli przestaje tworzyć nowe gwiazdy. Dużo więcej akcji miało miejsce znacznie wcześniej, gdy różne obłoki gazu znajdujące się w obu galaktykach zostały tak zaburzone grawitacyjne, że w wielu miejscach ulegały kolapsowi co prowadziło do intensywnego powstawania nowych gwiazd. Tak intensywny okres tworzenia gwiazd sprawił, że w galaktyce pozostało niewiele gazu i pyłu, który mógłby być materiałem na nowe pokolenia gwiazd.
Gwałtowość zjawiska łączenia dwóch galaktyk w tym przypadku powoli zanika, populacja gwiazd nowopowstałej galaktyki zaczyna się starzeć i z czasem temperatura gwiazd zacznie spadać, a gwiazdy będą świecić co raz słabiej. Bez kolejnych generacji gwiazd, które mogłyby przyjść na ich miejsce, galaktyka zmierza ku spokojnemu końcowi swojego życia.
Źródło: NASA