Kolekcja skalistych planet krążących wokół odległych gwiazd właśnie powiększyła się o kolejny obiekt. Co więcej – wydaje się, że to jak dotąd najciekawsza planeta pozasłoneczna. Nowo odkryty obiekt mimo, że niesamowicie gorący, jest wystarczająco chłodny, aby utrzymać atmosferę. Jeżeli faktycznie ją posiada, to… znajduje się na tyle blisko (zaledwie 39 lat świetlnych od nas), że możemy szczegółowo zbadać taką atmosferę za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a oraz powstających obecnie obserwatoriów takich jak chociażby Gigantyczny Teleskop Magellana.
„Naszym ostatecznym celem jest znalezienie drugiej Ziemi, jednak po drodze do tego celu znaleźliśmy drugą Wenus,” mówi David Charbonneau, astronom z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA). „Podejrzewamy, że planeta ta posiada atmosferę podobną do tej na Wenus. Jeżeli tak jest – nie możemy się doczekać, aby ją zbadać.”
„Ta planeta będzie ulubionym celem wielu astronomów przez najbliższe lata,” dodaje główny autor opracowania – Zachory Berta-Thompson z MIT.
Planeta GJ 1132b krąży wokół czerwonego karła o średnicy zaledwie 1/4 średnicy Słońca. Gwiazda macierzysta jest także chłodniejsza i ciemniejsza od Słońca – emituje zaledwie 0.5% promieniowania uwalnianego przez nasze Słońce. GJ 1132b okrąża swoją gwiazdę w czasie 1,6 dnia w odległości zaledwie 2,5 mln kilometrów.
Z uwagi na tak niewielką odległość, temperatura na powierzchni planety wynosi ok. 230 stopni Celsjusza. Tego typu temperatury uniemożliwiają istnienie wody na powierzchni jednak nie uniemożliwiają istnienia atmosfery. Tak czy inaczej, nowa planeta jest znacząco chłodniejsza od jakiejkolwiek innej potwierdzonej skalistej egzoplanety. Dla porównania dobrze znane planety takie jak chociażby CoRoT-7b czy Kepler-10b charakteryzują się temperaturami rzędu 1500 stopni Celsjusza.
GJ 1132b została odkryta za pomocą sieci MEarth-South przeznaczonej do poszukiwania skalistych planet krążących wokół czerwonych karłów. MEarth- South składa się z ośmi 40-cm teleskopów robotycznych znajdujących się w Cerro-Tololo Inter-American Observatory w Chile.
https://www.youtube.com/watch?v=h1mMNn495Ck&w=640&h=480
Sieć MEarth-South monitoruje kilka tysięcy czerwonych karłów znajdujących się w odległości do 100 lat świetlnych od Ziemi. W ich pobliżu metodą tranzytów poszukuje planet skalistych.
Po odkryciu planety za pomocą MEarth-South w czasie rzeczywistym, wykonano dodatkowe obserwacje gwiazdy zarówno za pomocą sieci oraz teleskopu Magellan Clay w Chile. Zespołowi naukowców udało się także zmierzyć grawitacyjne wahania gwiazdy macierzystej za pomocą spektrografu HARPS i w ten sposób określić masę planety.
Okazało się, że GJ 1132b jest 16 procent większa od Ziemi i ma średnicę ok. 15000 km. Jej masa jest 60 procent większa od Ziemi, zatem jej gęstość wskazuje, że planeta ma skład skalisty podobny do Ziemi. Przyciąganie grawitacyjne na powierzchni wynosi 120% przyciągania ziemskiego.
https://www.youtube.com/watch?v=MM7i4dC-7nk&w=640&h=480
Z uwagi na niewielkie rozmiary czerwonego karła, stosunek wielkości planety do gwiazdy jest inny niż dla gwiazd podobnych do Słońca. Dzięki temu i dzięki niewielkiej odległości planety od gwiazdy, możliwe jest wykrycie i zbadanie atmosfery planety, jeżeli taka istnieje. Zespół złożył już wnioski o czas obserwacyjny na kosmicznych teleskopach Hubble’a oraz Spitzer. Przyszłe obserwatoria takie jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba z pewnością także przyjrzą się GJ 1132b.
Pytanie tylko czy owa planeta nie posiada bliźniaczych planet, które jeszcze nie zostały odkryte. Artykuł opisujący odkrycie został opublikowany dzisiaj (12.10.2015) w najnowszym wydaniu czasopisma Nature.
Więcej informacji:
Źródło: Nature