rewriteofonb

Tabele przechowywane w pamięci flash na pokładzie orbitera Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) zawierają informacje o położeniu Ziemi i Słońca w ciągu ostatnich 10 lat, jednak brakuje takich samych informacji na przyszły rok. I trzeba to zmienić. Ostrożnie.

Sonda MRO korzysta z tych tabeli przy uruchamianiu oprogramowania po nieplanowanym resecie komputera. Gdy komputer na pokładzie sondy ulegnie restartowi, sprawdza w którą stronę powinien skierować anteny służące do komunikacji, a co ważniejsze, w którą stronę skierować swoje panele słoneczne. Pamięć flash nie jest pamięcią nieulotną, tzn. przechowuje informacje nawet po utracie zasilania – więc doskonale sprawdza się w roli pamięci zapasowej.

Tabele zostały zapisane w pamięci sondy przed jej startem 12 sierpnia 2005 roku i zawierają inormacje o położeniu Ziemi i Słońca do 12 lipca 2016 roku. Dla zapewnienia bezpieczeństwa, zespół misji planuje rozpocząć aktualizacje tabeli w przyszłym tygodniu. Taka aktualizacja wymaga planowanego zresetowania komputera pokładowego podczas tygodniowej przerwy w obserwacjach naukowych MRO i przekazywaniu danych. Oba aktywne łaziki marsjańskie będą korzystały z innej sondy – Odyssey – do przekazywania danych na Ziemię.

Od startu misji MRO szesnaście razy dochodziło do nieplanowanego resetu komputera, a tym samym do wykorzystania danych zapisanych w tabelach. Menedżerowie uważają, że do tego typu zdarzeń będzie dochodzić także w kolejnych latach.

„Aktualizacja danych w pamięci jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa misji i jej wydłużenia po zakończeniu głównej misji,” powiedział menedżer projektu MRO Dan Johnston z Jet Propulsion Laboratory.

W celu aktualizacji tabeli inżynierowie będą musieli przepisać całą zawartość pamięci nieulotnej na sondzie. Sonda wyposażona jest w dwa identyczne komputery, z których jeden jest zawsze aktywny. Każdy z komputerów posiada własną pamięć nieulotną niedostępną dla drugiego komputera. Dlatego też procedura aktualizacji musi być przeprowadzona dwukrotnie.

Zawartość każdej z dwóch pamięci (każda o pojemności 256 MB) zawiera kopie zapasowe kluczowych plików operacyjnych komputera. „To fundamentalny system operacyjny sondy. Stąd zwiększone ryzyko,” mówi Johnston. „Tak jak w przypadku komputera domowego. Jak się namiesza w systemie operacyjnym, cały komputer przestanie działać.”

Od startu misji MRO, zespół przepisywał całą pamięć nieulotną tylko raz w 2009 roku. Przepisywanie pierwszej z pamięci w przyszłym tygodniu będzie wykonywane zgodnie z tą samą procedurą co w 2009 roku. Dodatkowym zabezpieczeniem będzie wykonanie planowanego resetu po przepisaniu części pamięci. To pozwoli na sprawdzenie czy nowo wprowadzone dane są prawidłowe. Jeżeli nie będą, dane z 2009 roku pozwolą na odzyskanie kopii zapasowej. Po potwierdzeniu sukcesu częściowej aktualizacji, zamieniona zostanie także pozostała część tabel.

Mimo, że sonda aktualnie realizuje już czwartą przedłużoną misję, MRO może stanowić filar floty Mars Exploration Program przez kolejne lata. Długotrwałość tej misji pozwoliła badaczom na badanie długotrwałych i sezonowych zmian zachodzących na powierzchni Marsa, włącznie z niedawno odkrytym sezonowym występowaniem zasolonej wody w stanie ciekłym na powierzchni planety.  Pośród innych realizowanych przez MRO zadań, aktualnie sonda bada możliwe miejsca lądowania kolejnych misji marsjańskich oraz przekazuje na Ziemię dane z łazików pracujących na powierzchni Czerwonej Planety.

Źródło: JPL