Opublikowane w piątek (i nie zrelacjonowane przeze mnie) nowe zbliżenia Plutona ukazują obszerne równiny pozbawione kraterów, które wydają się nie starsze niż 100 milionów lat. Co więcej owe równiny mogą wciąż być kształtowane przez procesy geologiczne. Mroźny region znajduje się na północ od lodowych gór na Plutonie, w centralnej części jasnego obszaru przypominającego wyglądem serce, a nieoficjalnie nazwanego przez zespół New Horizons Tombaugh Regio na cześć odkrywcy Plutona – Clyde’a Tombaugh.
„Ciężko wytłumaczyć wygląd tego obszaru,” mówi Jeff Moore, kierownik grupy geologii, geofizyki i obrazowania w zespole New Horizons. „Odkrycie ogromnych, bardzo młodych równin całkowicie pozbawionych kraterów znacznie przekracza nasze najśmielsze oczekiwania sprzed przelotu.”
Te fascynujące lodowe równiny, rozdzielone pęknięciami zostały nieformalnie nazwane „Sputnik Planum”. Spękana powierzchnia tworzy nieregularne segmenty o średnicy ok. 20 kilometrów ograniczone płytkimi rowami. Niektóre z tych rowów wypełnione są ciemniejszą materią, a w innych znowu widać niewielkie wzgórza wyglądające nad powierzchnię równin.
Naukowcy aktualnie posiadają dwie teorie robocze opisujące powstawanie tych segmentów. Nieregularne koształty mogą być wynikiem kurczenia się materiału na powierzchni – takiego samego jakie obserwujemy gdy zasycha błoto i jego wierzchnia warstwa pęka. Mogą one jednak być także wynikiem konwekcji, takiej jak wykorzystywana jest w kiedyś popularnych lampach typu „lawa”.
Na Plutonie konwekcja musiałaby zachodzić w wierzchniej warstwie zamrożonego dwutlenku węgla, metanu i azotu pod wpływem ogrzewania pochodzącego z wnętrza planety.
Lodowe równiny Plutona ukazują także ciemne pasma o długości kilku kilometrów. Wydaje się, że wszystkie skierowane są w tą samą stronę i mogły powstać wskutek wiatrów wiejących po powierzchni lodu.
Wtorkowe zdjęcie ukazujące „serce” na powierzchni planety zostało wykonane przez sondę New Horizons z odległości 77 000 km of Plutona i ukazuje szczegóły powierzchni o wielkości min. 1 km. Naukowcy dokładniej zbadają te regiony dzięki zdjęciom o większej rozdzielczości oraz zdjęciom stereo, które New Horizons z czasem prześle na Ziemię.
Zespół New Horizons zaobserwował atmosferę nawet w odległości 1600 km nad powierzchnią. Atmosfera Plutona jest bogata w azot i jest stosunkowo rozciągnięta. To pierwszy raz gdy zaobserwowano atmosferę Plutona wyżej niż 270 km nad powierzchnią.
„Wraz z przelotem zakończyła się dziesięcioletnia podróż do Plutona – jednak zyski naukowe dopiero do nas dotrą,” powierdział Jim Green, dyrektor Nauk Planetarnych w głównej siedzibie NASA w Waszyngtonie. „Dane z sondy New Horizons będą dostarczały nam odkryć naukowych jeszcze przez wiele lat.”
Podsumowanie w formie video? Prosto ze studia Astrofaza najnowsze informacje przekazuje Piotrek:
Źródło: NASA